- Haruki Murakami "Ślepa wierzba i śpiąca kobieta".
- Haruki Murakami "Kronika ptaka nakręcacza."
- Doris Lessing "Opowieści afrykańskie."
- Jodi Picoult "Krucha jak lód."
Wkrótce wyjeżdżam na wakacje (aczkolwiek jeszcze nie teraz), więc uzbroiłam się w parę cudownych pozycji. Mam nadzieję, że cudownych, choć po tym wszystkim, co o ich autorach słyszałam, mogę chyba tak założyć. Zresztą Murakamiego już trochę poznałam w "Norwegian Wood" i zbiorze opowiadań "Wszystkie boże dzieci tańczą", a teraz znowu za nim zatęskniłam po spotkaniu z japońskim anime- "Mój sąsiad Totoro" =^ v ^=
Comments (4)
Wspaniałe książki :) Miłej lektury!
Pozdrawiam!!
Murakami to jeden z moich naj pisarzy;). Do Lessing natomiast się zniechęciłam po "Żółtym notesie" i nie mam ochoty wracać, co jest też trochę zastanawiające, bo "O kotach" przecież mnie zachwyciło.
[http://www.youtube.com/watch?v=D6_14daKYPg&feature=related]
M.
Lessing jeszcze nigdy nie czytałam, więc z ciekawości spróbuję.
Link ;)
Wszystkie bym chętnie podwędziła. ;) Murakamiego bo jeszcze nic nie czytałam jego autorstwa, a Jodi przeciwnie - czytałam i chcę więcej. :)